Recenzja filmu

Koszmarny lot (2012)
Fred Olen Ray
David Chokachi
Tia Carrere

Houston, mamy kłopoty, czyli kolejna słaba produkcja

Kate Parks (w tej roli znana z serialu "Łowcy skarbów" Tia Carrere) to pisarka, która po roku podróżowania chce wrócić do domu. Niestety samolot, którym leci, ulega awarii, a na pokładzie wybucha
Kate Parks (w tej roli znana z serialu "Łowcy skarbów" Tia Carrere) to pisarka, która po roku podróżowania chce wrócić do domu. Niestety samolot, którym leci, ulega awarii, a na pokładzie wybucha panika. Jake (David Chokachi "Słoneczny patrol") i Kate próbują nawiązać kontakt z wieżą kontroli lotów.

"Koszmarny lot" to kolejna urodziwa produkcja firmy Asylum i stacji SyFy. Jaka nazwa – taki film. Prawdę mówiąc film jest dużo lepszy niż "Collision Earth" czy "Burza stulecia". Napisałem "dużo lepszy", ponieważ mam na myśli to, że został zrobiony nieco lepiej niż inne twory tejże stacji.

SyFy jak mówi sama nazwa, lubi produkować syfy. Dzieło to wyreżyserował Fred Ray (tak, ten sam co uraczył nas "Super sharkiem" lub bardziej zachęcająca nazwa do rzucenia okiem "Rekinem cyckojadem"), a scenariusz napisał Bourque ("Burzliwe Seattle"). Reżyserka wyszła tak sobie, ale scenariusz! No dajcie spokój. Czy Jason był narąbany, pisząc go? Odradzam oglądanie filmów z jego scenariuszem.

Chciałem wystawić ocenę 4, ale zmieniłem zdanie po obejrzeniu do końca. "Podniebny horror" to słabiutkie kino, przez które – jaki ci nuda doskwiera – nie pozbędziesz się jej. Dzieło jest w momentach śmieszne, a ten efekt rozbłysku słonecznego... No normalnie MASAKRA! Uważam, że efekty specjalne były robione w specjalnym programie komputerowym typu Lightworks. Nie jestem doświadczony w tym fachu, ale myślę, że sam bym zrobił lepsze.

"Collision..." uważany jest za film sensacyjny, dla mnie jest to obraz grozy. Tak, grozy! To najodpowiedniejszy gatunek do tego dzieła. Dla mnie to nudne, nic nie warte kino (nawet nie akcji) i cienkie jak zadek węża. Rozumiem, że rozbłyski słoneczne mogą się zdarzyć, no ale bez przesady. Jak są zapowiadane takie zjawiska, to loty zostają zazwyczaj odwołane. A tu tak nagle: bach i rozbłysk. Wszystko byłoby dobrze z wyjątkiem kilku rzeczy. Jedna z nich: skoro został zabity jeden pilot to dlaczego drugi tylko zraniony? Dwa: Nikt nie steruje samolotem, a on leci prosto dzięki automatycznemu pilotowi. Fajnie, tylko dziwne jest to rozbłysk był raz i koniec. Dziwię się, że "Straszliwy lot" trafił do kin. Kto na to poszedł? Jak już wspominałem w recenzji do "Super Twistera" chętnych za granicą pewnie nie brakuje, w Polsce jak kto chce.

"Collision Course" to jeden ze słabych filmów sensacyjnych jakie dano mi zobaczyć. Sceny w samolocie pełnym pasażerów chyba długo nie zapomnę. Na pokładzie panuje panika i przerażenie, a Jake i Kate, jak gdyby nigdy nic, nie reagują na to, tylko mówią, że panują nad sytuacją. W każdym takim powietrznym transporcie zawsze jest stewardessa, a tu niestety jej zabrakło. Gdyby twórcy dali jakąś seksowną młodą aktorkę do tej roli, film pewnie miałby ocenę "ujdzie", a nie "słaby". Na chwilę obecną nie ma co gdybać, bo to i tak nic nie da. W niektórych momentach dzieło przypominało mi "Apollo 13" z 1995 roku, tylko że tam chodziło zupełnie o co innego. Można wyobrazić sobie, że wieża kontroli lotów to stacja Houston. Brakowało jeszcze tylko słów: "Houston, we've had a problem". Jeśli to pamiętne zdanie zostałoby wykorzystane w tym filmie, to odpowiedź mogłaby brzmieć tego typu: "O yeah, we have, because it's our next stupid and unsuccessful movie".

Na zakończenie dodam, że SyFy produkuje coraz to nierealne i głupawe filmy. Bzdura nad bzdurami poganiana następnymi bzdurami. Nonsens. Skoro to się nie sprzedaje to po robią? Niedawno wyszedł ich najnowszy film o nazwie "RoboCroc", który zapewne jest kolejną szmirą. Pożyjemy, zobaczymy. Osobiście nie polecam oglądania "tego czegoś", nawet tym, którzy kochają kino akcji i podróżują samolotem. Stracone 82 minuty filmu i jeszcze ten zachęcający znaczek w prawym górnym rogu ekranu, który brzmi SyFy. Syf, kiła, mogiła.
1 10
Moja ocena:
3
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones