Tragedyja, z której można się pośmiać. I to często. Trudno mi znaleźć w filmie cokolwiek, co było dobre. Chyba tylko sentyment do kilku aktorów. Z kolei Newski to zasługuje na tytuł najlepszy aktor drewno ostatniego dziesięciolecia. To już piszczące panienki w głupich horrorach wypadają naturalniej.