Co to jest?!
Jakieś nieporozumienie!!!
Beznadzieja!
I choć lubię komedie i parodie to przy tym nie zaśmiałam się ani razu... o.O
Prawdziwa wersja o niebo lepsza!
A to?!
ŻENADA!!!
1/10!!!
nieporozumieniem jest fakt, to co piszesz "prwadziwa wersja o niebo lepsza"... To nie miał być ani ambitny film, ani konkurencyjny do Młodzi gniewni, to jest jego parodia, moim zdaniem całkiem udana. Poza tym to nie jest remake, tylko parodia (w praktyce całkiem inny gatunek) więc skąd się wzięło sformułowanie "PRAWDZIWA WERSJA..."?!
Trochę spóźniona odpowiedź;) Co nie zmienia faktu, że całkowicie trafna. "Prawdziwa wersja" czyli co? Twórcy nie nawiązują tylko do jednego filmu (co prawda 70% to "Młodzi gniewni").
Chciałbym jeszcze tylko dodać, że "Zagniewani młodociani" to bardzo dobra komedia, ma wszystko co powinna mieć poczciwa parodia. Przynajmniej według mnie...
Ja uważam ,że film był spoko. Wprawdzie nie wyłem na nim ze śmiechu,
lecz nazwanie go nieporozumieniem jest drobnym nieporozumieniem;D
Dałbym 6, no powiedzmy 6.5/10. To dodatkowe pól za rolę Lovitza
Komedia? coś ci to słowo mówi? To jest jeden z tych filmów z gatunku debilnych komedii, więc nie wiem czego się spodziewałeś, bo trafiłeś dobrze z jego określeniem ale najwyraźniej nie umiałeś go odebrać. Aktor nie najwyższych lotów, ale się sprawdził, zresztą nie wiem jak do takiego filmu można mieć wymagania...